www.blur.fora.pl

Dwa Pe

Ostatnio Maseo na Twitterze napisał, że Gorillaz powinni wydać nowy album (co wcale nie jest wykluczone). Naszło mnie wtedy, że przy ewentualnym kolejnym albumie na pewno Damon naspraszałby gości. Kogo najchętniej byście usłyszeli?

- De La Soul, wiadomo
- Iggy Pop. Przy swoim obecnym stylu powinien się sprawdzić, zwłaszcza, gdy Lou Reed dał radę
- Little Dragon, koniecznie, chcę więcej Empire Ants
- The Horrors! Cholera, chcę chociaż Leviathana dokończonego.
- Florence & the Machine. Lubię ten zespół, a sama Flo prawie nigdy nie zawodzi (Calvin Harris... no błagam)
- Bobby Womack

Tyle mam w głowie na tą chwilę.

Zabugowiec · Wysłany: Pią 17:41, 08 Mar 2013 Temat postu:

W życiu Florence, jeny jak mnie już denerwuje jej głos, jest wszędzie i jest już naprawdę oklepany. Iggy jakoś mi nie pasuje do Goryli, jednak jego twórczość różni się nieco od solowej twórczości Lou, zwłaszcza, że on dalej robi swoje. Co do De La Soul, Bobby'ego, czy Little Dragon to faktycznie - mogliby już nawet na stałe zagościć w zespole Razz

Ja to bym chciał tak:

- David Byrne - to jest albo najlepszy, albo drugi najlepszy wokalista ( nie wiem czy on, czy Peter Gabriel ) na świecie. I też wszędzie by się wpasował, co udowadniał np. na wspólnej płycie z Fatboy Slimem.
- Beck - to połączenie byłoby nie z tej ziemi.
- Mike D/ Ad Rock - Beastie Boys to już niestety przeszłość, ale występ któregoś z nich z Gorillaz mógłby być strzałem w dziesiątkę.
- Tony Allen - muzycznie by podrzucił coś fajnego.
- Run z Run DMC - wraca na scene, jeśli jest w dobrej formie, to fajnie by było.
- Michael Stipe - jego bym widział w jakiejś z tych wolniejszych piosenek Goryli

btw. fajny pomysł na dyskusję Smile

bugman · Wysłany: Pią 18:57, 08 Mar 2013 Temat postu:

przede wszystkim Noel/Liam Very Happy

to bylby mega, mega hit

z pań na pewno Bjork, florence tez bym mile zobaczyl, pj harvey

co do stalej gwardii na pewno little dragon (z tego co wiem podczas sesji do plazy, nagrali 4 piosenki), the horrors (dawac tego leviatana)

a najwieksze moje marzenie to gorillaz+deus. oszalalbym ;]

Dwa Pe · Wysłany: Pią 22:52, 08 Mar 2013 Temat postu:

Beck, tak tak tak! I Tony Allen także, ale przy Cassie i tak nie byłoby go... słychać.

bugman · Wysłany: Pią 23:10, 08 Mar 2013 Temat postu:

co do tony allena-no wlasnie i przy rocket i przy GBQ ta jego perkusja taka stonowana, wycofana, dziwne....

Dwa Pe · Wysłany: Sob 8:22, 09 Mar 2013 Temat postu:

Ale nigdzie mi to też nie przeszkadzało, nie wiem, kto inny przy GBQ by się lepiej sprawdził. Ale Gorillaz to trochę inna sprawa, potrzebują często energicznej perkusji

sun · Wysłany: Pon 4:22, 18 Mar 2013 Temat postu:

apropo nowego Gorillaz, to dzisiaj na wikipedi pojawiło się coś dziwnego [link widoczny dla zalogowanych] Shocked

nie wiem czy jest jakiś chochlik czy rzeczywiście jakiś przeciek, ale trochę jednak mnie niepokoi ta wiadomość, bo jeśli Damon znowu ruszy coś z Gorylami, blur znowu zejdzie na boczny tor, a raczej na 80% nastawiałam się na jakiś mały suprajs od nich Sad

bugman · Wysłany: Pon 11:32, 18 Mar 2013 Temat postu:

Dwa Pe · Wysłany: Pon 11:53, 18 Mar 2013 Temat postu:

No niestety, raczej na pewno chochlik. I pomijając co bugman pisał -nawet tytuły jakieś niegorylowe Wink

grinaa · Wysłany: Pon 11:59, 18 Mar 2013 Temat postu:

Ponoc trasa blur do listopada Bo jeszcze oglosza listopadowe koncerty w ameryce pld, przynajmniej tak powiedzial eleven managememt Razz

a co do tego newsa, to mimo, że uwielbiam gorillaz mam nadzieje że damon sobie da na razie spokoj i skupi sie na blur ... I ciekawa jestem tej jego solowki oby zrobił jakieś koncerty, pewnie juz w przyszłym roku - nie wiem jak to zrobie ale będę tam hehehe

bugman · Wysłany: Pon 23:02, 18 Mar 2013 Temat postu:

a co do gorillaz-ja bym w cale sie nie obrazil jakby jamie zrobil klipa i wyali w koncu te piosenki z plazy. tam mamy z 20 piosenek SKONCZONYCH, ale po prostu nie wydanych. czekaja tylko na swiatlo dzienne. tak bylby wilk syty i owca cala ;]

Dwa Pe · Wysłany: Wto 9:18, 19 Mar 2013 Temat postu:

To prawda. Okropnie żałowałem, że nie wydali zgodnie z tradycją płyty z b-sidami.

bugman · Wysłany: Wto 13:53, 19 Mar 2013 Temat postu:

Zabugowiec · Wysłany: Wto 16:40, 19 Mar 2013 Temat postu:

Dokładnie. Zawsze też się nie śpieszyli z b-sideami, ale to trwało z reguły rok, półtora. Teraz im się chyba wydaje, że zaspokoili nas wydaniem The Fall ;D to mogli już gnojki nie podsycać tymi teaserami np. Russell Ident.

bugman · Wysłany: Wto 22:19, 19 Mar 2013 Temat postu: