Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MalinoweKarmi
Żółtodziób
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Sob 23:19, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
hahaha, dobre sobie. Hahaha, Coldplay nagrywają coś tam z jednym z najgorszych, plastikowych, seksistowskich produktów ostatnich lat - Rihana. Oj, panowie, panowie. Nie ma to jak pieniążki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zabugowiec
Znawca
Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 18:21, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Za to winić Martina, już mu się w głowie przewraca chyba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MalinoweKarmi
Żółtodziób
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Nie 22:00, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jednakże reszta zespołu jakoś na to poszła, chociaż domyślam się, że nie bez długich "rozmów". Zaraz zacznie się: "Kocham koldplej". - "A jaki utwór najbardziej?" - "Ten z Rijaną!". Cyrk na kółkach z czołgiem clown'ów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bugman
Graham
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:05, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
przesluchalem plyte i..
jeju. dlaczego mi to zrobili? po znakomitej vivie taka slabizna. no ludzie. numer z ruhana... pozal sie Boze. wstyd! zadnego przyzwoitego numeru nie ma. najlepsze to hurts, z epki minus i od biedy paradajs. reszta to popluczyny totalne po vivie-bsidy bisajdow z tej plyty. masakra. jedno z najwiekszych rozczarowan 2011
jak martin twierdzi ze to ich najlepsza plyta i po niej maja sie rozwiazac to prosze bardzo. az sie boje co by zrobili na kolejnej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MalinoweKarmi
Żółtodziób
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Wto 23:30, 18 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
A tak z ciekawości, pomimo jakże zróżnicowanych recenzji, przesłuchałam coś, nad czym straciłam dobre kilkadziesiąt minut, które mogłam poświęcić na dokańczanie "poznawania" twórczości R.E.M.
Szkoda po prostu komentować to, co powydziwiał Martin i spółka. Może nie nazwałabym tego totalną masakrą. Totalną. Lekkim ułamkiem słodko-gorzkiej kompozycji paru utworów rodem ze śląskiej listy przebojów zmieszanej z absolutnym pionierem rozpowszechniania dzisiejszej kultury masowej - Vivą czy tam radiem Eska. Ta sama para kaloszy, a czort wie, czy nie ci sami ludzie.
Rozczarowałam się, pomimo i tak niezbyt ogromnej fascynacji tą grupą.
Księżniczka Chin to beznamiętne, rozmemłane gówno, które zatyka uszy i męczy bębenki tak, że ojaciepaniebracie. Every Teardrop... rozczarował mnie utwór, a teledysk zrzucił w samą otchłań słodziutkiej, siekającej rozpaczy. Ostatnie trzy utwory; tam... te hopeful, up with the birds... Cóż za rhozczarhowanie, mili panowie z planety niezwykle zimnej. Jak to woła przedostania piosenka "Don't let it break up your heart!" - lub, według wikipedii i literówce "hear" - z czym zupełnie się zgadzam; nie pozwolę na to, by ktokolwiek unicestwił mój słuch, więc kończę z tą papką.
Tak, po prostu się rozczarowałam. Tak, to słowo często się powtórzyło.
Trochę zbaczając z tematu. Znalezione zupełnie przypadkowo.
"Coldplay: 'Kanye West has changed the way we listen to music'
Chris Martin says the rapper has opened people's ears to other genres."
Czy ten człowiek ma na pewno równo poustawiane w głowie? Obawiam się o jego dalszą karierę dotyczącą współpracy z kimkolwiek... no, mniejsza już o to.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MalinoweKarmi dnia Śro 21:01, 19 Paź 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zabugowiec
Znawca
Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 10:28, 10 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Dla mnie ten zespół sięgnął już dna. Zdążyli mnie zmylić piosenką Oceans, ale wiedziałem, że nie można ufać temu, że odchodzą od swojego popowego stylu, a tymczasem kolaboracja z Aviciim sprowadza ich do rynsztoka i dla mnie mogą już tam zostać. Chcieli być jak U2 a tymczasem już ich pokonali w swojej beznadziejności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dwa Pe
Administrator
Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy
|
Wysłany: Wto 10:40, 10 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Ale Magic jest spoko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuzkug
Alex
Dołączył: 25 Maj 2012
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 20:24, 10 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Dla mnie Coldplay to dwa pierwsze albumy, ze wskazaniem na debiut Z ostatniej płyty właśnie Magic najbardziej mi podeszło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bugman
Graham
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:35, 10 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
nowa plyta dobra, umcyk jest tylko jeden, wiec nie mozna tej plyty skreslac. duzo akustycznych dzwiekow przesiagnietych elektronika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|