Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Demon_Pracy
Żółtodziób
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 17:38, 16 Lut 2011 Temat postu: Oasis |
|
|
Tego zespołu wielbicielom Blur chyba przedstawiać nie trzeba.
Od razu się wypowiem na ich temat. Oasis po prostu uwielbiam. Dla mnie w początkowym okresie swej działalności zdecydowanie lepsi od Blur. (What's the Story) Morning Glory to dla mnie esencja wyspiarstwa lat 90-tych. Genialny debiut Definitely Maybe. Słabsze, lecz wciąż niezłe Be Here Now (Noel go nienawidzi, Liam wręcz przeciwnie) z 1997 (kiedy to już Damon i spółka wydali swe arcydzieło), które wg. mnie rekompensuje świetne The Masterplan, będące zbiorem rewelacyjnych b-sidów. Potem Gallagherowie spuścili dość z tonu, jednak wydane kolejno w 2000 i 2005 roku Standing on the Shoulder of Giants i Don't Believe the Truth (z naciskiem na to drugie) to już naprawdę dobre płyty. No i nie można pominąć genialnego, przecudownego ostatniego albumu - Dig Out Your Soul, który dla mnie swą wielkością ustępuje jedynie Morning Glory. Szkoda, że się rozpadli, liczę iż braciszkowie po wydaniu solowych płyt (projekt Liama właśnie ma swą premierę) może wrócą do wspólnego grania i dadzą w końcu dobry koncert w Polsce (bo ten co był to ponoć totalna porażka).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Demon_Pracy dnia Śro 17:39, 16 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bugman
Graham
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:55, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
oasis-no pewnie ze lubie. debiut owszem o niebo lepszy od debiutow radiohead czy blur.
morning glory-rzecz wielka. tu oasis popelnili tylko 1 blad -wydali roll with it zamiast wonderwall. jakby byl wonderwall to w ow slynnej britpopowej bitwie country house przegralo by z kretesem.
be here now- dla mnie plyta swietna-coz tego ze piosneki trwaja po 7 minut srednio ? takie fade in out czy my mig mounth zajebiste rzeczy.
the masterplan- czyli plyta z bsidami. wielkie rzeczy. oasis z tego slynal ze wlasnie b-sidy nie raz bily na glowe piosenki z plyt.
standing-tu kurde nie wiaodmo co -z 1 strony najlepszy numer oasis GAS PANIC z 2 niektore piosenki ledwo co moglyby byc na stronie b-singla (i can see a liat czy debiut liama jako autora little james)
heachen chemistry (pisze z glowy pewnie jakis blad w tytule)-tu to martwica. 1 dobry numer w sumie. reszta bardzo bardzo slabo.
don't believe-wow ! oasis odbija sie od dna. liam w koncu po raz 1 pisze zajebiste rzeczy
dig-dla mnie 2 najepsza ich rzecz zaraz po morning glory.
szkoda ze sie rozpadli ale za to poznamy 2 inne projekty
liamowe beady eye bardzo dobre. tak wiem kopia z bitelsow ale czy to 1 raz liam czerpie z nich inspiracje ? czekam na ruch noela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demon_Pracy
Żółtodziób
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 18:07, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dla mnie swoją drogą Roll With It jest świetne, o wiele bardziej od Country House lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
13
Alex
Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wągrowiec
|
Wysłany: Śro 18:34, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja z Oasis uwielbiam tylko 2 pierwsze płyty. No i może ostatnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sun
Administrator
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Czw 20:40, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ktoś się nabrał na pierwszokwietniowy żart NME? (że Beady Eye nagrało cover Country House) swoją drogą była bym ciekawa Liam'owej wersji : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marquee moon
Żółtodziób
Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:56, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Oasis na dłuższą metę jest dla mnie męczące, bo to taki recykling w sumie.
Supersonic czy pojedyncze pioseneczki z (What's The Story) Morning Glory? czasem można ponucić. Początkowe dokonania Gallagherów, nie powiem, trzymały jakiś tam poziom i cechowała je łatwa przyswajalność ze względu na prostą budowę. Brytole potrzebowali godnych następców Beatlesów, którzy zawładnęliby Zjednoczonym Królestwem - dostali więc braci z chorobliwym przerostem ego, którzy zaczęli wmawiać nie tylko całemu mainstreamowi, ale i sobie, że lepszych od nich nie było, nie ma i nie będzie. Szkoda, że wielu wówczas umknął jeden fakt - twórczość Oasis to przetwórstwo. Czasem stoją w miejscu, czasem odezwą się ruchome piaski pod ich stopami i ugrzęzną, a wszystko opakowane na ten sam sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wainwright
Żółtodziób
Dołączył: 02 Mar 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 17:30, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
A co sądzicie o niedawnej wypowiedzi Damona? Że uważa, że jednak to Oasis byli lepsi, bo mieli bardziej określony styl? Mi ta fuzja stylów właśnie podoba się w Blur, każda płyta jest zupełnie inna, Oasis bardzo lubię, jednak słuchając więcej płyt w ciągu, stają się dość monotonni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bugman
Graham
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:41, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
w tej wojnie medialnej ?owszem oasis byli lepsi. wonderwall, live forever, don't look back, champage supernova-tysiac razy lepsze single niz chocby country house charmless man czy to the end.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr. Robinson
Żółtodziób
Dołączył: 22 Sie 2013
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Nie 20:08, 08 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
uważa, że jednak to Oasis byli lepsi |
Myślałem że to jakiś fotomontaż, jak zobaczyłem zdjęcie Damona z kartką na której było napisane: "Oasis were better than Blur". Już czuję jaką Liam Gallagher ma satysfakcję ;D
Cytat: |
be here now- dla mnie plyta swietna-coz tego ze piosneki trwaja po 7 minut srednio ? takie fade in out czy my mig mounth zajebiste rzeczy. |
Moja ulubiona płyta Oasis. Utwory rzeczywiście długie, zwłaszcza All Around The World (9:20).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr. Robinson dnia Nie 20:09, 08 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Żółtodziób
Dołączył: 05 Cze 2015
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: St Etienne(Francja)
|
Wysłany: Pią 11:12, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
jak juz napisalem w jednym z tematow w latach 90-tych sluchalem wiecej Oasis anizeli Blur'a. lubie ich kilka piosenek i tyle. Tak w ogole mialem takiego opiekuna dla niepelnosprawnych ktory mi uswiadomil ze w latach 90-tych byla wojna miedzy fanami Blur'a i Oasis. Ja uwazam ze takie podzialy sa dobre dla gimbazy zgadzacie sie.Nie lubie Noella Ghalagher'a za wielkie ego i za krytykowanie ikon muzyki. z tego co czytalem Damon Albarn mial w planie nagrac z Noellem Ghalagherem ale ktos wie co z tego wyszlo? zreszta Damon wypowiadal sie kiedys w wywiadzie ze chcialby nagrac z Noellem Ghalagher'em.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bugman
Graham
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:31, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
to o wspólnym projekcie było takei maybe maybe i to tyle. na razie noel wydal nową płytę (która jest świetna), damon ma 100 projektów, więc o pełnej współpracy nie widzę szans na tą chwilę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raul
Żółtodziób
Dołączył: 05 Cze 2015
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: St Etienne(Francja)
|
Wysłany: Pią 15:58, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Mr. Robinson napisał: |
Cytat: |
uważa, że jednak to Oasis byli lepsi |
Myślałem że to jakiś fotomontaż, jak zobaczyłem zdjęcie Damona z kartką na której było napisane: "Oasis were better than Blur". Już czuję jaką Liam Gallagher ma satysfakcję ;D
Cytat: |
be here now- dla mnie plyta swietna-coz tego ze piosneki trwaja po 7 minut srednio ? takie fade in out czy my mig mounth zajebiste rzeczy. |
Moja ulubiona płyta Oasis. Utwory rzeczywiście długie, zwłaszcza All Around The World (9:20). |
ja najbardziej lubie D'you know what i mean.ogolnie to jedyny studyjny album Oasis jaki mam na iPodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bugman
Graham
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:40, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
a ja oasis ogolnie lubie po calosci. live forever, dont look back, niesmiertelne sej mejbi ju gona bi de lan hu sejw miiiiii, czy ostatnich kapitalne the turning czy bag it up.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dwa Pe
Administrator
Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy
|
Wysłany: Sob 8:30, 13 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Był ktoś na Noelu? Ja tak naprawdę w ostatniej chwili musiałem zrezygnować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
britberry
Żółtodziób
Dołączył: 09 Lut 2016
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Wto 20:06, 09 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Byłem w 2012 na Noelu w Gdańsku. Koncert rewelacyjny, klasyka, wszystko zaśpiewane na luzie, trochę jakby od niechcenia ale 100% profesjonalizmu. Noel żartuje z publicznością i chyba nigdy nie widziałem żeby tyle się uśmiechał. Jednak jeśli ktoś już był na takim koncercie, to myślę że druga wyprawa mija się z celem (chyba, że bilety jakieś tanie). Noel nie wiele miesza w repertuarze więc drugi gig byłby pewnie jak deja vu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|