www.blur.fora.pl

Anna_Stesia

Przepraszam, że zakładam nowy temat, ale nie wiedziałam gdzie to wstawić, a uważam że post jest godny uwagi.

Z racji, że wykorzystałam niesamowitą okazję skorzystania z 2 miesięcznego zagranicznego stażu, oczywiście wybrałam Anglię, a dokładnie Cambridge. Nie mogłam nie odwiedzić Colchester, które jest ode mnie oddalone ok 100 km. Może ktoś z Was już tam był, jednak doszłam do wniosku, że warto podzielić się z Wami zdjęciami z tej wielkiej podróży.
Pokonałam na rowerze ok. 20 km, z czego większość pod górkę. Było to spore wyzwanie,jednak warte tego wysiłku. Podróż ta uświadomiła mi w jak bardzo magicznym miejscu wychowywał się nasz Damon. I nie ważne ile złego mówiłby o tej mieścinie - czuć w niej "everyday robots".

Mieścina niewielka, a tereny Damona bardzo oddalone od centrum i to właściwie wieś.Przemierzając ulice, wiejskie ścieżki, pagórki, pola - wszędzie czułam magicznego ducha Anglii. Niesamowitym przeżyciem było dla mnie zjeść wcześniej przygotowany obiad na kolanach, podczas gdy siedziałam na przeciw Fiddler's Wood z tyłu Damonowego domu. Magiczne było ujrzeć Stanway school, wiadukt kolejowy, pod którym Damon przesiadywał z Grahamem, Muzeum Kolei, gdzie mieli swój 1 koncert, Aldham Parish Church, w którym Damon uczył się grać na organach, a przede wszystkim stać pod jego oknem i mieć świadomość, że tam za żaluzjami wychowywał się nasz Mistrz.
Polecam każdemu tak magiczne przeżycie.

Mam nadzieję, że zdjęcia są dostępne:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dwa Pe

No nie powiem, że nie zazdroszczę. W perspektywie Everyday Robots to musiało być niezłe przeżycie. No i jest nawet TO okno...

bugman

Wszystko fajne, ale że nie poszłaś do damona na cup of Coffee,tego nie rozumiem

Dwa Pe

Damon tam nie mieszka. Zresztą takie narzucanie się chyba jest w złym smaku

bugman

Strawberry

Świetna wycieczka. Dzięki za podzielenie się zdjęciami i wrażeniami Very Happy

Te miejsca są na mojej osobistej liście rzeczy, które muszę zobaczyć przed śmiercią Wink

Anna_Stesia

TO okno! chociaż głupio było mi tam pod domem stać, bo był zaparkowany samochód przed i bałam się, że mnie pogonią Smile

I żeczywiście obok jest restauracja - bar,więc wieczorami przy oknie Damona musiało się dużo dziać Smile

Jeśli byście szykowali się kiedyś na podróż tam to przygotujcie sobie rowery i dużo sił w nogach. Naprawdę warto zaznaczyć to miejsce na mapie swoich podróży

sun

łoooooo już któryś raz to powiem ale zazdroszczę całej wyprawy! Smile

a gdyby ktoś kiedyś szukał Damona studia, to chyba je znalazłam [link widoczny dla zalogowanych]!3m4!1e1!3m2!1sT9AJSTC71VAKTLk0d0izkQ!2e0 może to ktoś potwierdzić?